Ta opowieść, pełna malowniczych szczegółów z dziejów Rosji i Europy zeszłego stulecia, jest niczym jajko Fabergé, pokazane młodemu bohaterowi przez samego cara Mikołaja II.
Sędziwy Georgij Jachmieniew, rosyjski emigrant i wdowiec, dożywa swych dni w Londynie. Nikt nie przypuszcza, że ma za sobą wyjątkową przeszłość. Jako szesnastolatek trafił ze wsi do Pałacu Zimowego, gdzie opiekował się małoletnim carewiczem. Wielokrotnie rozmawiał z carem Mikołajem, był świadkiem machinacji Rasputina, zakochał się w księżniczce Anastazji. Kto wie, jak wysoko by zaszedł, gdyby nie rewolucja, przed którą w dramatycznych okolicznościach uciekł na Zachód, wiodąc przez dziesięciolecia los emigranta. Czego nauczył się o życiu? Kim była Zoja, z którą spędził wiele lat? Dlaczego była mu niewierna?
Wspaniały portret carskiej rodziny tuż przed dziejową katastrofą i nostalgiczna opowieść o zwykłym człowieku, którego zmieniło na zawsze to, co ujrzał w Pałacu Zimowym.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak to się stało, że Rosja wróciła w koleiny ZSRR Jak doszło do tego, że Czeczeni, do niedawna uważani za szlachetny naród walczący o wolność, dziś są traktowani jak banda terrorystów Jak to możliwe, że bezbarwny dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa został prezydentem Autorzy tej zakazanej w Rosji książki dowodzą, że wszystko zaczęło się w 1994 r. od rozpętanej przez rosyjskie służby specjalne, a przypisywanej Czeczenom kampanii terrorystycznej, która poprzedziła pierwszą wojnę czeczeńską i wybory prezydenckie. I że seria ataków bombowych na budynki mieszkalne w 1999 r., przed drugą wojną w Czeczenii i kolejnymi wyborami, była dalszym ciągiem tego krwawego scenariusza, który doprowadził do sterroryzowania Rosjan i wyniósł do władzy ludzi dawnego KGB.
Autorzy, doświadczony oficer radzieckich i rosyjskich służb specjalnych oraz wybitny historyk, przytaczają na poparcie tej tezy rozliczne, mocne dowody. Ich świadectwo jest tym bardziej przekonujące, że jeden z nich za nie zginął.
"Umierał dwadzieścia trzy dni. Jego silny, wysportowany organizm długo opierał się truciźnie zabić. Dopiero 13 listopada sprowadzono specjalistę, a ten stwierdził, że pacjent cierpi na chorobę popromienną. Przeniesiono go na specjalistyczny oddział szpitala uniwersyteckiego. Przez dziewięć godzin przesłuchiwał go, z pomocą tłumacza, inspektor Brent Hyatt ze Scotland Yardu. Gdy zapytał Litwinienkę, kogo on podejrzewa o zlecenie otrucia, usłyszał, że prezydenta Rosji". - z posłowia Krystyny Kurczab-Redlich.
UWAGI:
Na okładce: Książka zakazana na terenie Rosji. Na okładce: Z posłowiem Krystyny Kurczab-Redlich. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni